W minionym sezonie MMTS dwukrotnie poradził sobie z drużyną Wybrzeża, wpierw wygrywając we własnej hali 28:25, natomiast w rewanżu padł wynik 26:24. Nieco inaczej wyglądało to w minionych dwóch sezonach (2019/20, 2020/21), kiedy to Kwidzynianie nie mogli znaleźć sposobu na rywali.
Po Derbach Pomorza MMTS zmierzy się na własnym parkiecie z Azotami Puławy, które jednak do Kwidzyna przyjadą bez swojego lidera – Michała Jureckiego, który z powodu kontuzji ma przed sobą kilkutygodniową przerwę. Mecze z Puławami, szczególnie te rozgrywane w Kwidzynie często niosą ze sobą sporo emocji, czego najlepszym potwierdzeniem będzie ostatnie spotkanie zakończone rzutami karnymi.
W 3 serii spotkań MMTS czeka wyjazd do Ostrowa Wielkopolskiego, czyli starcie z beniaminkiem nadchodzącego sezonu – mecz zagadka, bo choć sami zawodnicy Ostrovii na cel obrali sobie utrzymanie, to kadrowo wyglądają naprawdę dobrze. Do zespołu dołączyły takie nazwiska jak Szpera, Tomaczak czy Krekora. W drużynie z Wielkopolski występuje również wypożyczony z MMTS-u Kwidzyn Filip Wadowski.
- PIOTRKOWIANIN 31:29 MMTS
- GKS ŻUKOWO 26:29 MMTS
- TORUS WYBRZEŻE GDAŃSK 27:25 MMTS
- MMTS 28:27 HCB KARVINA
- MMTS 35:23 POGOŃ SZCZECIN
- MKS ENERGA KALISZ 28:24 MMTS
- KPR CHROBRY 23:26 MMTS