Czerwono-czarni wracają z Zabrza bez punktów - „Dycha” Dmytro Artemenki - Energa MMTS Kwidzyn
Czerwono-czarni wracają z Zabrza bez punktów - „Dycha” Dmytro Artemenki
Niespodzianki nie było i kwidzynianie przegrali wyjazdowe starcie z Górnikiem Zabrze 24:27. Kluczowy okazał się początek drugiej odsłony meczu, kiedy to czerwono-czarni trafili tylko raz, tracąc w tym czasie 5 bramek. Katem gości okazał się natomiast Dmytro Artemenko, który rzucił kwidzynianom aż 10 bramek!
Początek meczu był dość wyrównany. W 12 minucie gry, po rzutach Dmytro Artemenki, Jakuba Szyszki oraz Tarasa Minotskyiego, gospodarzom udało się natomiast odskoczyć kwidzynianom na 2 trafienia - 6:4. Gracze MMTS starali się odrobić straty i 5 minut później doprowadzili nawet do wyrównania - 7:7. Chwilę później trafienia Dmytro Artemenki i Jakuba Szyszki ponownie wyprowadziły jednak gospodarzy na dwubramkową przewagę.
Kolejny udany zryw czerwono-czarnych przyszedł w końcówce pierwszej połowy meczu. Najpierw w 27 minucie MMTS doprowadził do wyrównania - 13:33. Chwilę później, po trafieniu Ryszarda Landzwojczaka, goście wyszli natomiast na prowadzenie - 15:14. Po stronie gospodarzy przed przerwą trafił jednak jeszcze Dmytro Artemenko i pierwsza połowa zakończyła się remisem.
Po wznowieniu lepiej na placu gry odnaleźli się natomiast zabrzanie. Przez początkowe 14 minut podopieczni trenera Tomasza Strząbały zdobyli 6 bramek przy zaledwie 2 trafieniach MMTS (Filip Wawrzyniak). Po 44 minutach gry kwidzynianie przegrywali zatem w Zabrzu 17:21. Chwilę później, gol Damiana Przytuły powiększył jednak prowadzenie miejscowych do 5 trafień - 24:19.
Ostatnie 10 minut meczu to natomiast popis skuteczności Bogdana Cherkashchenki, który wziął na siebie ciężar zdobywania bramek dla MMTS. Pięć bramek ukraińskiego rozgrywającego było jednak niewystarczające. Po stronie gospodarzy trafiali bowiem byli kwidzynianie (Jakub Szyszko i Damian Przytuła), co pozwoliło zabrzanom na zachowanie bezpiecznej przewagi do końca spotkania.
Górnik Zabrze - MMTS Kwidzyn 27:24 (15:15)
Górnik: Ligarzewski, Wyszomirski - Szyszko 4, Tokuda, Morkovsky 2, Bachko, Artemenko 10, Mauer 1, Bogacz, Minotskyi 3, Kaczor 2, Ilchenko 1, Wąsowski 1, Przytuła 3.
Rzuty karne: 2 bramki/ 5 rzutów
Kary: 8 minut (Morkovsky, Kaczor, Wąsowski, Przytuła)
MMTS: Zakreta, Matlęga - Grzenkowicz, Łazarczyk 1, Guziewicz, Wawrzyniak 3, Jarosz 2, Kosmala 1, Malczak 3, Landzwojczak 3, Cherkashchenko 7, Jankowski 3, Lewczyk 1.
Rzuty karne: 0 bramek/ 0 rzutów
Kary: 10 minut (Landzwojczak x 2, Jankowski x 2, Jarosz)