To będzie wyjątkowe spotkanie, bowiem w bezpośrednim pojedynku zmierzą się ostatni (Szczecin) oraz przedostatni (Kwidzyn) zespół ligowej tabeli. Dla podopiecznych trenera Bartłomieja Jaszki jest to na pewno szansa na zdobycie kolejnych cennych punktów, w meczu rozgrywanym przed własnymi kibicami. Jak dotąd czerwono-czarni wygrywali bowiem dwukrotnie, ale za każdym razem czynili to na terenie rywali (Ostrovia Ostrów Wlkp – 23:25 i Grupa Azoty Unia Tarnów – 25:26). U siebie przegrywali natomiast dość wysoko grając z Azotami Puławy – 23:30, Łomżą Industrią Kielce – 30:35, Górnikiem Zabrze – 21:32 czy też Orlen Wisłą Płock – 18:36.
Jadnak w starciu z Sandrą SPA Pogonią Szczecin gospodarze stają przed szansą na przełamanie tej fatalnej serii porażek. W końcu gdzie zdobywać punkty jak nie w meczu z ligowym outsiderem.
Zespół ze Szczecina od dawna okupuje bowiem ostatnią pozycje w tabeli PGNiG Superligi. Co więcej, w 9 spotkaniach podopieczni pary trenerskiej: Sławomir Fogtman – Wojciech Jedziniak, zawsze schodzili z parkietu pokonani. Wyniki jednak nie odzwierciedlają potencjału tego zespołu. Tak naprawdę Sandra SPA Pogoń wyraźnie przegrywała bowiem tylko w meczach z Łomżą Industirą Kielce, Chrobrym Głogów, Górnikiem Zabrze i Orlen Wisłą Płock. W pozostałych spotkaniach do wywalczenia cennych punktów brakowało naprawdę niewiele. Wyjazdowe starcie z Grupą Azoty Unią Tarnów zakończyło się zaledwie dwubramkową porażką szczecinian – 30:28. Mecze z Ostrovią Ostrów Wielkopolski – 27:26, Zagłębiem Lubin – 28:27 orz Energą MKS Kalisz- 28:29, gracze ze Szczecina przegrywali natomiast zaledwie jedną bramką.
Najbliżsi zdobycia punktów gracze Sandry SPA Pogoni byli natomiast w meczu rozgrywanym w Piotrowie Trybunalskim. Siedem minut przed zakończeniem meczu prowadzili na terenie rywala 4 bramkami. Niestety w końcówce meczu stracili cała przewagę i mecz zakończył się remisem 24:24. Zwycięzcę musiały więc wyłonić rzuty karne, a w nich nieznacznie lepsi okazali się gracze Piotrkowianina, którzy wygrali ten element gry 4:3.
Czy rzuty karne rozstrzygną także spotkanie MMTS – Sandra SPA Pogoń? Przekonamy się o tym we środę, 9 listopada. Przypomnijmy, że początek meczu przewidziano na godz. 20.15.
Kwidzynianie powinni na pewno zwrócić większą uwagę na skrzydłowego Dawida Krysiaka. W ostatnich czterech spotkaniach (Orlen Wisła, Piotrkowianin, Zagłębie, Energa MKS) zawsze zdobywał najwięcej bramek dla Pogoni. Co więcej jest to również najskuteczniejszy zawodnik szczecinian w tym sezonie, który w 9 spotkaniach rzucił 42 bramki. O sile szczecińskiego ataku często decydują natomiast trzej rozgrywający: Bogdan Cherkashchenko, Paweł Krupa oraz Filip Wrzesiński. Jeśli więc uda się wyeliminować zagrożenie płynące z ich gry to zdobycie kompletu punktów w starciu ze Szczecinem może być dla graczy MMTS nieco łatwiejsze.